Wrocław: Noworodek w Oknie Życia
Noworodek zawinięty był w kocyk, cały jeszcze we krwi, bez zaciśniętej pępowiny. Na miejsce wezwane zostało pogotowie i odpowiednie służby, chłopczyk został zabrany do szpitala, gdzie zostanie dokładnie przebadany.
Boromeuszki dały chłopcu na imię Michał, bo został znaleziony we wspomnienie bł. Bronisława Markiewicza, założyciela zgromadzeni michalitów i michalitek.
To już 21. dziecko uratowane dzięki wrocławskiemu Oknu Życia. Okno Życia znajduje się we Wrocławiu przy ul. Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Siostry od 23 września 2009 r. dniem i nocą pełnią przy nim dyżur. – Dzieci znalezione w Oknie Życia szczególnie pozostają w naszych sercach, otaczamy je „duchową opieką”, pamiętamy o każdym z nich, modlimy się za nich. Nie raz się zastanawiamy, jak im się żyje, liczymy, ile mają już lat, wspominamy je wszystkie – mówiła ze wzruszeniem siostra Macieja podczas wywiadu dla Niedzieli Wrocławskiej w kwietniu 2023 r.
Potrzebna wsparcie, nie ocena
Siostry boromeuszki zawsze proszą, by nie oceniać i nie potępiać biologicznej matki. – My nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, co matka musiała przeżywać. Na pewno zrobiła to dla dobra tego dziecka – widocznie była w tak trudnej sytuacji, że Okno Życia było dla jej dziecka szansą na lepsze życie. Modlimy się z siostrami zarówno za rodziców biologicznych i za przyszłych rodziców adopcyjnych dziecka. Wszyscy tego wsparcia potrzebują – wyjaśniają.
Matki pozostawiające dziecko w Oknie Życia nie są poszukiwane, a maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do rodziny zastępczej, następnie do adopcji. Należy również przypomnieć, że proces adopcji dokonuje się 60 dni po pozostawieniu dziecka w Oknie Życia. Jest to czas, w którym można jeszcze przemyśleć swoją decyzję. Dziecko w Oknie Życia jest bezpieczne i znajduje się pod opieką służb medycznych.
Pierwsze Okno Życia otwarto w Legnicy 25 marca 2010 r. przy Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym prowadzonym przez legnicką Caritas.